Manga z kiślem

S

Czyli temacik na zaprezentowanie listy dziesięciu ulubionych
a) wykonawców
b) utworów.
Może mało ambitny temat, ale bardzo popularny. Pozwólcie, że ja zacznę:

A
1. Closterkeller
niech się dzieje co chce, ale Closterowi zawsze pozostanę wierna, nieważne jak zmieniają się moje gusta muzyczne. Polski gotyk, co tu dużo mówić. Niezwykle głębokie teksty, rozbudowane metafory itd.
2. Yoshihisa Hirano
ten od soudtracków z DN, za którymi szaleję.
3. Michiru Oshima
pani od sountracków z FMA
4. Nightwish
metal symfoniczny, tak to się nazywa?
5. Within Temptation
patrz wyżej
6. Kate Bush
specyficzna muzyka, jak to mówi Vati: dla koneserów o.O"
7. Therion
znowu metal symfoniczny?
8. Luca Turilli
patrz wyżej xd
9. Maanam
taki rock/pop? ale te teksty!
10. L'arc~En~Ciel
j-rock
(oczywiście, numerki są trochę umowne, może za tydzień ułożyłabym to zupełnie inaczej)

B
Szing mnie wrobił, Szing mnie wrobił... *podśpiewuje*

Psze bardzo, drodzy państwo, dzisiaj sporządzona, z trudem przeogromnym, moja skromna lista. Pewnie już za tydzień będzie nieaktualna... no ale!

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. [link widoczny dla zalogowanych]
6. [link widoczny dla zalogowanych]
7. [link widoczny dla zalogowanych]
8. [link widoczny dla zalogowanych]
9. [link widoczny dla zalogowanych]
10. [link widoczny dla zalogowanych]
(to jest już kompletnie względne i lepiej żeby nikt nie wiedział, ile się zastanawiałam nad tą listą, bo by się załamał xD")

Kazik-chan

Jeżu, co cię przelecieć się nie da! Włożyć muzykę, tą niezwykłą energię, WSPANIAŁĄ moc, włożyć pod, phie, jakieś numerki?! NIGDY!!!

...A zresztą, co tam. Wierzcie mi, te numerki są umowne, tylko. Nyo.

Wykonawcy:

1. Elektryczne Gitary - po prostu wspaniali są, nyo. Spokojna muzyka, elektryczna gitara, ciekawe teksty, i głos solisty dość nietypowy ^^

2. Jacek Kaczmarski - Mistrz przez duże "M". Geniusz, jeżeli chodzi o teksty piosenek. Ponure bo ponure, ale jakże życiowe...

3. 60 minut na godzinę - co prawda, audycja, ale mają też piosenki. Fajne piosenki, pełne gierek słownych i narzekań kolegi Kuchmistrza xD Bardzo sympatyczne.

4. Simple Plan - ach, moje kanadyjskie słoneczka kochane ^^ Rock w czystej postaci, i to jaki rock! Piosenki enregiczne, szybkie, a teskty, jakby kontra, bardzo ponure, przedstawiane często z niewesołej perspektywy nastolatka.

5. Lady Punk - odkryte całkiem niedawno i niedaleko, i jestem z tego odnalezienia całkiem zadowolona. Nyo.

6. Dżem - po prostu klasyk. Bardo lubię głos wokalisty (taki... chrypliwy), a "Wehikuł czasu" jest wytworem geniuszu.

7. Grzegorz Turnau - nawet tak poskręcany umysł jak mój nie wie, o co mu czasem chodzi O.o Ale teledysk do "Cichosza" jest taki... kojarzy mi się z Muminkami ^^

... No i właśnie. Moja kochana siódemka. To wszystko.

A co do utworów... *zastanawia się, ile S tworzyła tą listę... po chwili słychać głośne "KRACH!" w kręgosłupie, po czym Kazik załamał się i zgiął w scyzoryk*

LICZBY SĄ PRZYPADKOWE. NAPRAWDĘ.

1. Soramimi keeki (opening z "Azumangi". Prześliczny, przesłodki ^^)
2. CAŁE 3 płyty soundtracku z "FLCL" - sbróbujcie z tego coś wybrać.
3. Jednak wybrałem. "Little Busters".
4. Byakkyo no musume (z "Papriki". Tak niepokojące i wspaniałe, jak sam film.)
5. Bidama (ending z "Genshiken". Takie to spokojne, radosne...)
6. Przejście Polaków przez morze czerwona (okrutne, ale prawdziwe.)
7. Sakura Kiss (opening z Ourana. Urocze, słodziutkie, optymistyczne ^^)
8. Koniec (coś w tym jest. Faaaajne ^^)
9. Strach się bać (zawsze czułam, że ta demokracja w naszym wydaniu to nie do końca taki dar Boży...)
10. Welcome to my live (życiowe, a muzyka chłonie duszę.)

Oooch, tego jest mnóstwo - to takie okrutne, że limit to 10 Za co?...

... Gdzie by tu upchnąć "Banana Phone" i "Money Talks"?...

Jak widać, gustuje w polskiej twórczości, japońskiej muzyce filmowej i takich tam.

Pozdrowienia i niech kisiel marmoladowy będzie z Wami ^^

P.S. Szczur mi dał MP4. Miodzio. Fiu fiu!

S

Hm... widzę, że mamy dosyć różne gusta. Ale Kaczmarskiego też bardzo lubię. A Turnaua podoba mi się jedna piosenka, "Louloudi" Wink

.
Tak, limit do dziesięciu jest okrutny, a ja jestem podłą masochistką. Musiałam zrezygnować z "Neodaemerung" i "Czasu komety" *rozpacz*.

PS. Poprawiłam swoją listę. Akurat na potrzeby innej osoby wgrałam wszystkie swoje ulubione utwory na mediafire. Nuż widelec uda się kogoś zarazić. ^___^

yuzuki-chan

Wykonawcy (numeracja przypadkowa):
1. Coma <3 miłość moja, jeden z dwóch zespołów, których mam _wszystkie_ piosenki.
2. Within Temptation. I drugi zespół, którego wszystkie piosenki mam.
3. Xandria. Coś w stylu rockogotykometaloalternatywy, ale to tylko moja klasyfikacja xD
4. Tori Amos. Absolutnie wyjątkowa i nie do sklasyfikowania.
5. Jacek Kaczmarski. Mistrz. Tyle.
6. Avril Lavigne. Mówcie co chcecie, ale mam do niej duży, duży sentyment.
7. Happysad. Pomysłowe teksty i niepowtarzalny nastrój.
8. Exilia. Energetyczny rock.
9. Evanescence. Z sentymentu i miłości do poprzedniej płyty.
10. Michiru Ooshima. Czyli jedyna przedstawicielka muzyki-bez-słów, której mogę słuchać cały dzień (wiem, że to płytkie, ale nie lubię muzyki bez słów na ogół xD)

Piosenki (numeracja przypadkowa):
1. Coma - Sto tysięcy jednakowych miast. Mogę słuchać cały dzień i nie mieć dość ^^
2. Lady Pank - Stacja Warszawa. Też jakiś sentyment do niej mam.
3. Evanescence - Everybody's fool. Zdecydowanie njlepsza ich piosenka.
4. Myslovitz - Książę życia umiera. Za tekst.
5. Die happy - I am. Piosenka o każdym z nas zaserwowana tak luźno.
6. Exilia - Shout louder. Pomaga odzyskać grunt pod nogami.
7. Within Temptation - Mother earth. Chyba największy sentyment mam do tej piosenki, ale kocham wszystkie tego zespołu.
8. Hey - Cudzoziemka w raju kobiet. O każdym po trochu.
9. Tori Amos - Cloud on my tounge. Cały czas umiem odkryć w niej coś nowego.
10. Royskopp - What else is there. Też 'coś' w moim skromnym zbiorze muzyki.

Adrian · Gość

jak wlożyć muze na mp4