Autor |
Wiadomość |
Szczur |
Wysłany: Śro 10:52, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
S, też miałam coś takiego. Tylko że w innych momentach. Manga jest bardzo fajna. Zainteresowała mnie, zaraziłam się trochę od siostry.
Najbardziej to ja lubię... Wszyscy są świetni xD. |
|
|
S |
Wysłany: Wto 17:29, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
Przeczytałam trzy pierwsze tomy.
Całkiem sympatyczna manga. A przy tym niezwykle mnie rozbawiła. Chociaż może to zasługa znajomej, która czytała Ranmę 1/2 ze mną i prawie popłakała się ze śmiechu przy tekście "to źródełko utopionej pandy, która utopiła się tu dwa tysiące lat temu. od tego czasu ktokolwiek do niego wpadnie, zamienia się w pandę". Przez nią dostałam głupawki i sama się śmiałam ze wszystkiego XD. |
|
|
Kazik-chan |
Wysłany: Wto 16:36, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
(bądź dzielny, Kazik, po co wpuszczałeś siostrę?... )
Ach. "Ranma 50%", moja pierwsza manga... łezka się w oku kręci. Wybaczcie na chwilę, sentyment mnie bierze... *DMUUUUUCH!* Matko, to były czasy...
Zawsze kibicowałem parze Akane i Ryoga, a także z czułością myślałam o Ranmie i Ukyo. Po krótkim zastanowieniu, "kto w tej mandze może być ZŁY?", stwierdziłem jedno: GENMA. Toż to zło wcielone! Wyrodny tatuś, własnego syna by sprzedał za miskę ramenu, leń, brutal, wymiguje się od wszystkiego i uwielbia bić i swatać ze względu na posag swojego syna... Ojciec-demon O.o Ale jako panda jest kochany ^^
W R1/2 podoba mi się też humor sytuacyjny - świetne Kuno był powalający, a do łez mnie doprowadzała Nabiki ("Chciałam tylko troszkę zarobić!") i komentarze "zwykłych" ludzi (ci to mają sąsiadów).
Jednak stwierdzam, że manga znudziła mi się koło 10 tomu - teraz oglądam anime, które ma świetne openingi i endingi.
Ranko w stroju kota wygląda kawaii ^^
Pozdrowienia i niech kisiel ramenowy będzie z Wami ^^ |
|
|
iris |
Wysłany: Wto 16:03, 28 Sie 2007 Temat postu: Ranma 1/2 czyli chłopak który jest dziewczyną |
|
Ranma ma pewną przypadłość otóż ...hmmm jak by to tu powiedzieć... jest dziewczyną, nie myślcie że to jakiś hemafrodyta czy coś, po kontakcie z zimną wodą jest dziewczyną a bliskie spotkania z wrzątkiem kończą się powrotem do pierwotnej płci...
sytuacje komplikuje fakt, iż nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę dlatego część pozostałych bochaterów albo chce wziąść ślub albo zbić którąś z form Ranmy...(chociaż jedno nie wyklucza drugiego)
mało skąplikowane? macie rację, bo to nie koniec problemów...
ale o tym kiedy indziej....
bądź dzielny Ranma |
|
|