Autor Wiadomość
Kichisame
PostWysłany: Nie 15:24, 27 Kwi 2008    Temat postu: Otaku!!!

Zdecydowanie biorąc pod uwagę to, że również miewam sny o M&A, wszystko mi się z tym kojarzy etc. to wychodzi na to, iż jestem niezbyt normalna (o ile kiedykolwiek taka byłam). Myślę, że bycie Otaku to świetna rzecz i jestem z tego dumna! Aha, kiedy dodasz nową notkę na swoim blogu Kazik-chan???
Kazik-chan
PostWysłany: Pon 20:26, 14 Sty 2008    Temat postu: Mamo, tato - jestem otaku!

Jak rany.

Kiedyś myślałam tak - póki to nie obsesja, jest w porządku. Aż pewnego pięknego dnia stwierdziłam... Że każde swoje pieniądze wydaje na M&A, szukam głównie ludzi, którzy się tym interesują, prowadzę bloga o M&A, piszę i wyłącznie na forach M&A, wszystko mi się kojarzy z M&A, piesze recenzje i udzielam się na stronach o M&A, ciągle szukam czegoś nowego o M&A, mam sny o M&A (np, Kakashi z Inu poszli na grzyby... Hm. To był fajny sen xD), rysuje w stylu M&A, romansuje sobie z boheterem M&A, o rany, po prostu M&A stało się dla mnie składnikiem krwii równie ważnym jak hemoglobina - nie wyobrażam sobie teraz życia bez tego odłamka kultury, który tak bardzo zmienił moje myślenie, charakter i stosunek do świata i innych ludzi.

Nie zrozumcie mnie źle. Ale nie uważam już, że poświęcanie się w taki stopniu mojemu hobby jest złe. Kiedy opowiadam to innym, wielu mi mówi, że muszę to zmienić, że tak nie można żyć... Czyżby? To tylko wygląda tak źle, ale nie jest. Nie kradnę by mieć na nowy tomik, nie zamykam się w sobie (wręcz przeciwnie, dzięki takim postaciom jak Naruto, Edward, Luffy czy Azuma otwarłam się na ludzi i pozbyłam chorobliwej nieśmiałości), nie potępiam ludzi mangą się nie interesujących... Ale i tak jestem potępiana.

Otwieram dyskusję - otaku, naprawdę taki stracony dla świata?

Pozdrowienia i niech kisiel czekoladowy będzie z Wami ^^

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group