Autor Wiadomość
Bard
PostWysłany: Czw 21:08, 30 Sie 2007    Temat postu:

Mła. FMA, czyli jedna z moich najukochańszych mang Wink. A pokochałem te książeczki dzięki chwytliwej, poukładanej i wciągającej fabule która jednocześnie sprawia wrażenie że czyta się parodie.
Niby poważna seria, a co kilka stron - mrugniecie oka do czytelnika na zasadzie "nie bierzcie tego na poważnie", jak to ładnie powiedział sam Paweł Dybała.
Mnóstwo ciekawych i oryginalnych postaci niczym przyprawa dodaje smaku naszemu daniu. I oczywiście moje słońce - Lust xD.
Szefowi kuchni jakim jest Hiromu Arakawa, jestem ogromnie wdzięczny, bo nie wiem czy pokochałbym m&a nieznając FMA.
Szczur
PostWysłany: Śro 10:44, 29 Sie 2007    Temat postu:

Mi się podoba anime. Chociaż manga też jest bardo dobra. Tylko w mandze Envi jest... właśnie nie jest facetem!! A ni kobitą. Właściwie to nie wiadomo... Ale nie ważne.
FMA jest ciekawe i krwawe ^^.
Kazik-chan
PostWysłany: Wto 20:00, 28 Sie 2007    Temat postu:

PO PIERWSZE: Wyrażam radość, że pojawiły się takie dwie przemiłe, mądrze piszące osóbki, które się znajdują nademną, w osobie S i yuzuki-chan do dwóch odlicz!, dziękuję bardzo - liczę na owocną współpracę z obywatelkami, dziękuję, możecie się rozejść - spocznij!

Oj, yuzuki-chan, niech cię uściskam jak brat! *uściskuje ją jak brat* Ja też wierzę, że Hiromu Arakawa to wszystko ładnie rozwiąże, o czym świadczy genialna fabuła, jaką stworzyła. Mam nadzieję tylko, że Szanowni Wydawcy nie zechcą obcinać kurze złotych jaj i zmuszą do kontynuowania serii na siłę, jak to było w przypadku "Inu-yashy" HUMPF! Co do Eda - lubię go, jest postacią orginalną i śmieszną. Umie se dać radę w życiu chłop, nie ma co. Fajnie by było, żeby był z Winry, pasują do siebie... Ale nie odczuwam jakiejś specjalnej miłości do niego... Za duża kolejka zresztą. Do Greeda i Doro mniejsza XD

S, nie możesz się zdecydować? Spokojna głowa, Kazik pomoże! Zdajmy się na los, rzucimy monetą... *odchodzi kawałek dalej za słupek, rzuca monetą* Reszka wypadła, znaczy na Greeda można głosować, no popatrz ty się XD

Dopiero przy kończeniu ankiety kapnołem się, że znam tylko wszystki homoculusy z anime (do diabła! Wszyscy znają homoculusy tylko z anime!).

Oj, ty możesz o FMA długo pisać, wiem... I bardzo dobrze ^^ Mangi nie ściągałam, bo wiedziałam, że tomiki są wydawane po Polsku, a mój inglisz is niśt gut...

A ja stoję przy mandze i jush ^^

Myślę że wszyscy się zgadzają do pomysłu z Bramą.

Pozdrowienia i niech kisiel jabłkowy będzie z Wami ^^
S
PostWysłany: Wto 18:30, 28 Sie 2007    Temat postu:

Ta ankieta to chyba bardziej by pasowała do działu z anime, nie? Skoro już jest ten podział...
Ja na razie nie głosuję, bo nie mogę się zdecydować pomiędzy Lust i Greedem.

O FMA mogę powiedzieć dużo, jak już wiesz Wink. Po pierwsze: koHam i wielbię i nikt mnie nie przekona, że to nie jest jedno z najwspanialszych dzieł m&a.
Mangi przeczytałam sześć tomów (tyle ile wyszło w Polsce), chociaż na dysku mam jakieś 70 rozdziałów. Po prostu nie chce mi się męczyć z lengłydżem, skoro wcześniej czy później będę miała swoje cudeńko w języku ojczystym, stojące ładnie na półeczce.
Mimo wszystko, wolę anime. Po pierwsze od niego zaczęła się moja przygoda, po drugie znam w całości. Na dzień dzisiejszy trudno mi oceniać mangę, skoro nie czytałam większej części - jednak zdecydowanie na plus zaliczam to, że autorka poszła zupełnie inną drogą niż twórcy anime - pomysł z naszym światem po drugiej stronie Bramy był beznadziejny.
yuzuki-chan
PostWysłany: Wto 18:10, 28 Sie 2007    Temat postu: Re: Fullmetal Alchemist

Kazik-chan napisał:
Kreska, na której się niemal wychowałam, ciekawa fabuła, niesamowite postacie... no i humor, humor, jeszcze raz humor i fasolki XD

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem wszystkimi dostępnymi mi kończynami (no, może z pominięciem fasolek, tak dla zasady) - jedna z najbardziej wciągających, uroczych, prześmiesznych mang, jakie było dane mi czytać. No i żyję w przeświadczeniu, że autorka jest genialna i nie pozwoli mandze skończyć się w tak idiotyczny sposób, w jaki skończyło się anime i kinówka.

A co do kochania to moją najukochańsiejszą, jedyną, szczerą, dożywotnią [...] miłością jest Ed, ot co. I nie, nie jestem napalonym fangirlem xD
Kazik-chan
PostWysłany: Wto 16:24, 28 Sie 2007    Temat postu: Fullmetal Alchemist

Historia o braciach Elric, którzy, łamiąc jedno z największych tabu alchemii, tracą swoje ciała. By je odzyskać, udają się w podróż na poszukiwanie Kamienia Filozoficznego, substancji dającej niesamowitą moc...

Moja Szlachetna Czołówka, jeśli się rozchodzi o mangi ^^ Kreska, na której się niemal wychowałam, ciekawa fabuła, niesamowite postacie... no i humor, humor, jeszcze raz humor i fasolki XD

A tak wogóle, ekchym... KOCHAM DEVIL'S NEST!!! Och, JULIO! Kocham Greeda, kocham Doro, kocham Martę, kocham Bido, kocham Lawa... Aaaaach... *rozpływa się. Pryzchodzą siostry, ładnie zbierają swoją siostrę mopem i wlewają do wiadra, po czym odchodzą z nadzieją, że się złoży jednak do kupy.*

Pozdrowienia i niech kisiel winogronowy będzie z Wami ^^

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group